Recenzja Senua’s Saga: Hellblade 2 - kiepska gra, piękne doświadczenie (2024)

  1. Spider's Web
  2. Technologie
  3. Gry

Ekipa z Ninja Theory po raz kolejny tworzy unikalną symulację zaburzeń psychicznych, sprzedając ją jako grę wideo. Senua’s Saga: Hellblade 2 jest wyjątkowym doświadczeniem, ale nie jest to produkcja którą Xbox naruszy konsolowy układ sił.

Szymon Radzewicz

21.05.2024 08.00

Recenzja Senua’s Saga: Hellblade 2 - kiepska gra, piękne doświadczenie (1)

REKLAMA

Nie mogę zapomnieć o sekwencji w podziemiach. Zdesperowana Senua schodzi pod ziemię, a korytarze stają się coraz ciaśniejsze. Bohaterka z pochodnią zaciśniętą w dłoni przeciska się przez wąskie szczeliny, a moja niezdiagnozowana klaustrofobia daje o siebie znać. Jest duszno. Jest gęsto. Niechętnie, ale krok za krok zanurzam się w mroku.

REKLAMA

Wtedy pojawiają się oni.

Amatorzy filmów grozy na pewno pamiętają „Zejście” z 2006 roku. Niezły horror uwypukla największe lęki osób związane z jaskiniami, ciasnymi tunelami i mrokiem. Czwarty rozdział w Senua’s Saga: Hellblade 2 to w zasadzie „Zejście 2”. Wciąż mam gęsią skórkę, kiedy przypominam sobie tamten (zbyt długi!) fragment. Gęsty od emocji. Niepokojący. Wykręcający mnie na sofie w salonie.

Senua’s Saga: Hellblade 2 obfituje w sceny i momenty, które zapamiętam na wiele lat. Mimo tego nie jestem w stanie napisać, że tworzone od 2018 roku dzieło Ninja Theory to dobra gra w tym klasycznym, podstawowym sensie.

Recenzja Senua’s Saga: Hellblade 2 - kiepska gra, piękne doświadczenie (2)
Recenzja Senua’s Saga: Hellblade 2 - kiepska gra, piękne doświadczenie (3)

Senua’s Saga: Hellblade 2 to unikalne doświadczenie, ale niekoniecznie świetna gra.

Gdyby patrzeć na produkcję Xboksa przez pryzmat frajdy z rozgrywki, możliwości eksploracji albo systemu walki, mamy do czynienia z tytułem przeciętnym. Gracz jest tu ograniczany kompromitującymi niewidzialnymi ścianami, starcia są do bólu powtarzalne, a zagadki banalne, poza paroma wyjątkami.

Do tego rozgrywka jest przesadnie fragmentaryczna. Dosłownie czuć, kiedy gracz przeskakuje między modułami: była eksploracja, teraz będzie walka, po niej zagadka logiczna. Potem wracamy do eksploracji. Taka rotacja to coś oczywistego w większości gier, ale w Hellblade 2 przejścia między kolejnymi obszarami rozgrywki są niczym przejścia z budynku do budynku. Nie ma tu ciągłości. Brakuje płynnego, naturalnego flow.

To archaiczne podejście najlepiej odzwierciedla system walki. Nawet podczas starć z grupą przeciwników ci zawsze podchodzą do bohaterki jeden po drugim. Kiedy grzecznie czekają na swoją kolej, zazwyczaj chowają się za kadrem kamery, by nie potęgować efektu sztuczności. Do tego wachlarz ciosów - naszych i przeciwnika - jest tak skromny, że że po kilku starciach znamy już wszystkie animacje.

Zagadki to także nic ciekawego. Zazwyczaj są oparte o schemat włącz/wyłącz, w różnej kolejności. Innym razem musimy spojrzeć w konkretnym kierunku pod odpowiednim kątem, łowiąc ukryte symbole. Nie ma tu nic odkrywczego ani ciekawego. O próbach mieszania modułów rozgrywki, jak atak wrogów w trakcie rozwiązywania puzzli, można jedynie pomarzyć.

Recenzja Senua’s Saga: Hellblade 2 - kiepska gra, piękne doświadczenie (4)
Recenzja Senua’s Saga: Hellblade 2 - kiepska gra, piękne doświadczenie (5)

Jednocześnie Senua’s Saga: Hellblade 2 jest jednym z najciekawszych doświadczeń dźwiękowych w historii gier wideo.

Od pierwszej minuty Senui towarzyszą głosy - wewnętrzne furie, często i gęsto komentujące wydarzenia na ekranie. Ich kwestie nagrano techniką binauralną, przez co gracz w słuchawkach czuje, jakby ktoś szeptał mu coś posto do ucha. Efekt na zestawie słuchawkowym Astro A50 z włączonym Dolby Atmos jest NIE-SA-MO-WI-TY.

Nagrania binauralne stoją na niesamowicie wysokim poziomie. Aktorzy rotują wokół mikrofonów, przez co gracz czuje, jakby ktoś chodził zaraz za jego plecami. Wewnętrzne głosy walczą u naszą uwagę, są wiarygodne, zróżnicowane i idealnie komponują się z wydarzeniami na ekranie. Złapałem się wręcz na tym, że zacząłem polegać na tych głosach bardziej, niż na własnych oczach. Mrugam w tym momencie do wszystkich, którzy przeszli pierwszą odsłonę.

W obszarze szeptów, dźwięku przestrzennego i audio mógłbym napisać masę peanów, ale oznaczałoby to psucie niespodzianki graczom. Poprzestanę więc na tym, że Senua’s Saga: Hellblade 2 to jedno z najlepszych dźwiękowych doświadczeń w grach wideo. Ever. Pamiętacie dawne recenzje w czasopismach, ze sztywnym podziałem oceny na grafikę, dźwięk i rozgrywkę? W kategorii audio Hellblade 2 dostałoby 10 na 10.

Recenzja Senua’s Saga: Hellblade 2 - kiepska gra, piękne doświadczenie (6)
Recenzja Senua’s Saga: Hellblade 2 - kiepska gra, piękne doświadczenie (7)

Mam za to bardzo mieszane uczucia dotyczące grafiki. Pogoń za filmowością doprowadziła do absurdu.

Senua’s Saga: Hellblade 2 działa w zaledwie 30 klatkach na sekundę. Do tego obraz jest wyświetlany z kaszetą - czarnymi pasami u dołu i góry ekranu. W zamian za te niedogodności wydaje się naturalnym oczekiwać, by Hellblade 2 był graficznym rarytasem jakich miało. To się jednak nie zawsze udaje, ze względu na liczbę efektów nałożonych na kadr.

Ziarno filmowe jest tak gęste i tak inwazyjne, że w ciemnych lokacjach po prostu przeszkadza. Co najgorsze, nie da się wyłączyć tego efektu w ustawieniach. Opcje graficzne są szokująco skromne, ograniczając się głównie do jasności oraz kalibracji HDR. Rozbudowany, w dodatku bardzo, jest tylko tryb fotograficzny. O trybie wydajności możecie jednak zapomnieć. Xbox ma idiotyczną awersję do wysokiej płynności (Redfall, Starfield), a Hellblade 2 wpisuje się w schemat.

Atakując ziarnem równie zaciekle co najbardziej budżetowa taśma filmowa z magazynów Hollywood, twórcy szkodzą własnej grze. Chcę docenić jak płomienie pochodni tańczą wewnątrz ciemnej groty, ale efekt jest masakrowany filtrem mającym nadawać „filmowości”. Jakby Ninja Theory zapomniało, że od czasów Xboksa 360 sporo się zmieniło, a teraz filmowość buduje się głównie narracją, bez taniego filtra analogowej taśmy.

Dopiero tryb fotograficzny pozwala w pełni docenić, jak szczegółowe są modele postaci oraz jak piękne są eksplorowane tereny, inspirowane prawdziwą Islandią. Sposób, w jaki promienie słoneczne padają na włosy głównej bohaterki, przedzierają się przez nie i zmieniają ich barwę, to prawdziwa perełka. Tak samo system odpowiedzialny za wzburzone morskie fale. Coś pięknego.

Recenzja Senua’s Saga: Hellblade 2 - kiepska gra, piękne doświadczenie (8)
Recenzja Senua’s Saga: Hellblade 2 - kiepska gra, piękne doświadczenie (9)

Pięknie ogląda się też to, jaką ewolucję przeszła główna bohaterka od czasów pierwszej odsłony.

Trudno poruszać ten wątek bez spoilerów, ale spróbujmy. Senua wciąż boryka się ze swoimi demonami. Nie doszło do żadnego magicznego ozdrowienia. Jednak zdiagnozowanie problemu i stawienie czoła rzeczywistości sprawiło, że bohaterka może ruszyć do przodu. Zyskała kontrolę nad otaczającą ją rzeczywistością. Zyskała bardzo wiele „ja”, straconego ze względu na jej dolegliwość i traumy.

W Senua’s Saga: Hellblade 2 protagonistka poznaje wiele nowych postaci. Jej umiejętności społeczne są większe. Jej rola staje się istotna. Z ofiary ewoluuje w przywódczynię, z jasno określonym zadaniem. Senua chce położyć kres niewolnictwu i rozbojom, które dotknęły jej lud. Na jej nieszczęście korzenie tego zła mają miejsce w krainie olbrzymów - istot tak niepokojących wizualnie, że skojarzenia z Attack on Titan nasuwają się same.

Recenzja Senua’s Saga: Hellblade 2 - kiepska gra, piękne doświadczenie (10)
Recenzja Senua’s Saga: Hellblade 2 - kiepska gra, piękne doświadczenie (11)

Niestety, nie licząc kilku oskryptowanych sekwencji, debiut olbrzymów nie łączy się z wejściem Hellblade na nowy poziom.

Czuć, że producenci nie chcą wychodzić ze strefy komfortu, jaką stanowi zbiór sprawdzonych mechanik rozgrywki jeszcze z pierwszej odsłony. To ironiczne o tyle, że notorycznie zmuszają bohaterkę nowej gry do przekraczania własnych ograniczeń. Szkoda, że nie biorą z niej większego przykładu.

Grając zachowawczo, twórcy z Ninja Theory sprawiają, że Senua’s Saga: Hellblade 2 nie jest w stanie wyrwać się z gatunkowych ograniczeń tzw. chodzonych symulatorów. Jest tu co prawda trochę walki, ale co to za walka, gdy pasek życia nie istnieje. Do tego bohaterka może bez konsekwencji otrzymywać potężne razy siekierą prosto w czoło, o ile na koniec uniknie „finiszera”, wciskając jeden przycisk.

Największe zalety:

  • Jedno z najlepszych audio-doświadczeń w historii gier
  • Świetne dialogi, bardzo dobra gra aktorska
  • Przepiękna X-wieczna Islandia odtworzona fotogrametrią
  • Kompletny brak interfejsu podczas rozgrywki
  • Rozdział rodem z filmu "Zejście" zapamiętam na długo
  • Niższa niż standardowa cena na premierę
  • Świetny tryb foto
  • Giganci!

Największe wady:

  • Tylko 30 klatek na sekundę, mozolna rozgrywka, niska resaponsywność
  • Przesadnie modułowa struktura gry, brak naturalnego flow rozgrywki
  • Archaiczny system walki, starcia bez stawki i konsekwencji
  • Najwyżej przeciętne zagadki
  • Niewidzialne ściany, mocno ograniczona eksploracja
  • Filmowe ziarno tak gęste, że aż boli. Brak możliwości wyłączenia.

Ocena recenzenta:

  • 7/10 jako gra w klasycznym rozumieniu
  • 8,5/10 jako doświadczenie z obszaru psychologii, dźwięku i narracji

REKLAMA

Zdecydowanie nie chcę zamieniać Hellblade 2 w kolejnego nordyckiego God of Wara. Kiedy jednak przeanalizujemy rozgrywkę w Senua’s Saga, a potem porównamy ją do takich składowych jak oprawa wizualna, dialogi czy audio, jak na dłoni mamy winowajcę ciągnącego ocenę w dół. Dlatego pozwólcie, że sięgnę po wyświechtane hasło: świetna gra do Game Passa, ale w premierowej cenie bym nie kupił.

Zrzuty ekranu wykonane na konsoli Xbox Series X

REKLAMA

Szymon Radzewicz21.05.2024 08.00

Tagi: XboxXbox Series

Najnowsze

20:43

Tak udostępnisz konto swojej rodzinie. Wystarczy jeden klik

Aktualizacja:

19:56

Farming Simulator 22 do odebrania za darmo. Wystarczy kilka klików

Aktualizacja:

18:49

Pizza z klejem nowym hitem. Uważaj, o co pytasz w internecie

Aktualizacja:

18:43

Pokazujesz twarz i dane karty same się wpisują. To nowość od Google'a

Aktualizacja:

18:23

Sony pokazuje, jak może wyglądać pad do gier za 10 lat. Aż bolą mnie palce

Aktualizacja:

17:58

Oto przyszłość mobilnej bankowości. Tych opcji możecie spodziewać się w swoich aplikacjach

Aktualizacja:

17:24

Dziś otrzymaliśmy płatność ostatniej niezapłaconej faktury z 2023 r. Czy ten rak polskiego biznesu kiedyś się skończy?

Aktualizacja:

16:54

Nie chcą dać Chińczykom swoich technologii. Przygotowali specjalne rozwiązanie

Aktualizacja:

15:59

Panasonic Lumix S9 to najlepszy i najtańszy mały aparat dla twórców wideo

Aktualizacja:

15:30

Włączam App Store na iPhone, a tam husaria. Świetna akcja Apple i polskich twórców

Aktualizacja:

14:06

Spędziłem kilka dni z Poco F6 i F6 Pro. Zapowiadają się świetnie i wcale nie chodzi o cenę

Aktualizacja:

13:17

YouTube wprowadza najgorszą zmianę od lat. Jest tak zła, że powstała specjalna wtyczka

Aktualizacja:

12:13

Kupiłem elektroniczną perkusję i zrozumiałem, że żyję we wspaniałych czasach. Ty też możesz

Aktualizacja:

11:15

Odnaleźli nigeryjskiego księcia. Faktycznie miał na koncie fortunę

Aktualizacja:

10:18

Spytaliśmy czytelników, jak często wymieniają telefon. Jest mocny trend, ale i zaskoczenie

Aktualizacja:

9:24

Rosja wystrzeliła w kosmos niebezpieczną broń. Amerykanie biją na alarm

Aktualizacja:

9:01

Test hulajnogi Predator Extreme - inni powinni kopiować ten pomysł, jest świetny

Aktualizacja:

8:26

Ile będzie kosztował Galaxy Ring? Ten produkt Samsunga zdradza cenę pierścienia

Aktualizacja:

6:30

Otworzy butelkę i wbije gwóźdź w ścianę. Możesz mieć humanoidalnego robota w domu

Aktualizacja:

5:50

Ekran iPhone'a naprawi się sam. I to w składanym modelu

Aktualizacja:

20:44

iPad w genialnej cenie na Allegro. Taniej nie znajdziesz, ale trzeba się spieszyć

Aktualizacja:

20:30

Gry znikają z kont EA, gracze są wściekli. Jak je odzyskać?

Aktualizacja:

20:12

Nowe Call of Duty na pierwszych klipach. Wygląda jak horror kręcony z ręki

Aktualizacja:

20:09

Najlepszy smartfon na rynku w świetnej promocji. Operator dorzuca coś jeszcze

Aktualizacja:

19:23

Jest szansa, że gospodarstwa domowe będą wyłączone z opłaty mocowej. Oto co musi się zdarzyć

Aktualizacja:

19:07

Cezary Kucharski miał rację. Wizerunek Roberta Lewandowskiego jest kiepsko wykorzystywany

Aktualizacja:

18:26

Mówią, żebyś założył smartfony na oczy. Chcą trafić do pokolenia Z, ale o czymś zapomnieli

Aktualizacja:

18:00

Oto najlepsze hulajnogi elektryczne na wakacje

Aktualizacja:

17:06

To świetny moment na zakup sprzętu Apple'a. Wjechała bardzo dobra promocja

Aktualizacja:

16:22

Oślepił laserem policyjny śmigłowiec. Polak zapłaci słono za szczeniacki wybryk

Aktualizacja:

15:11

Duża awaria banku PKO. Środek dnia, a ludzie nie mogą korzystać z usług

Aktualizacja:

13:46

Gdzie się podziały komary? U nas jest ich coraz mniej, a oni do walki wysyłają drony

Aktualizacja:

12:43

Przypinany smartfon Humane AI nie spełnił oczekiwań? Szybko poszło

Aktualizacja:

11:28

Takiego sprzętu obronnego Polska jeszcze nie miała. Znajdziemy się w elitarnym gronie

Aktualizacja:

10:19

Od teraz bardziej polubisz się z przeglądarką Edge. Ta funkcja ułatwi ci życie

Aktualizacja:

9:28

Górale blokowali drogę i pastuchami przepędzili operatora. Teraz firma chce wrócić

Aktualizacja:

9:00

Najlepszy moment na zakup iPhone’a. Kupisz go taniej i na swoich warunkach

Aktualizacja:

8:36

Tego dinozaura znają wszyscy. Teraz możesz stworzyć jego własną wersję

Aktualizacja:

7:23

Ten tablet Samsunga właśnie wleciał do Polski. W tej cenie nie ma sobie równych

Aktualizacja:

6:21

Abonament i smartfon za 60 zł? Sprawdzamy, czy to się opłaca

Aktualizacja:

REKLAMA

REKLAMA

Recenzja Senua’s Saga: Hellblade 2 - kiepska gra, piękne doświadczenie (2024)
Top Articles
Latest Posts
Article information

Author: Rob Wisoky

Last Updated:

Views: 6432

Rating: 4.8 / 5 (48 voted)

Reviews: 95% of readers found this page helpful

Author information

Name: Rob Wisoky

Birthday: 1994-09-30

Address: 5789 Michel Vista, West Domenic, OR 80464-9452

Phone: +97313824072371

Job: Education Orchestrator

Hobby: Lockpicking, Crocheting, Baton twirling, Video gaming, Jogging, Whittling, Model building

Introduction: My name is Rob Wisoky, I am a smiling, helpful, encouraging, zealous, energetic, faithful, fantastic person who loves writing and wants to share my knowledge and understanding with you.